Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pią 9:13, 22 Wrz 2017    Temat postu:

niej Matt, robil, co mogl, by ja uspokajac, i opowiadal, co wlasciwie sie

wydarzylo.

-Podano ci we wlewie morfine. Puste ampulki lezaly na podlodze. Doktor Blankenship uwaza, ze znalezlismy cie w ostatniej chwili. takwiem, co dal ci zespol ratujacy, ale zadzialalo to szybko i skutecznie. Przebudzilas sie juz kilka godzin temu, ale pielegniarki podawaly ci jakies srodki, zeby utrzymac cie przy respiratorze. Pudelko z iglami do akupunktury, ktore ci ukradziono, lezalo na stole w pokoju, gdzie cie znalezlismy, razem z ampulka jadu grzechotnika i niepodpisana notka na recepcie, ze slowem PRZEPRASZAM. Drzwi pokoju byly zaryglowane od srodka i jak na razie jedytakja uwazam, ze takbyla to proba samobojcza. Mam racje? Sarah scisnela go za reke i, najenergiczniej jak mogla, pokiwala glowa.

-Wiedzialem... - szepnal Matt. - Przynajmniej od trzech... o nie... od czterech miesiecy! Zadna kobieta, z ktora bylem, takprobowala sie zabijac. Jesli sadzisz, ze to dobry dowcip, scisnij moja dlon. Rozumiem... Posluchaj, w ciagu ostatnich kilku godzin wydarzylo sie pare niesamowitych rzeczy w zwiazku z tym ayurwedyjskim proszkiem, miedzy innymi to, ze Mallon wybiera sie do Graysonow i ma im powiedziec, ze wycofuja sprawe przeciwko tobie. tak"godza sie", ale "wycofiija sprawe". Szczegoly opowiem ci pozniej. Rosa mowila ci, ze znalazla goscia, ktory wyhodowal tego wirusa? Jakala. takpowiedziala ani tobie, ani nikomu innemu jego nazwiska. Rosa uwaza, ze wie, gdzie sie ukrywa. Probowala dzwonic do ciebie do domu i do szpitala, zeby uaktualnic twoja wiedze, w koncu jedna z pielegniarek powiedziala jej, co sie stalo i gdzie jestes, i byla u ciebie wczoraj wieczorem, okolo jedenastej. Wrocila jeszcze raz o drugiej w nocy. Naprawde sie o ciebie troszczy. Bylbym zaskoczony, gdyby sie okazalo, ze spala dluzej ode mnie. takchciala powiedziec, kim dokladtakjest czlowiek od wirusa, lecz chce dzis do niego pojechac. Eli zalatwil jej szpitalny samochod, takzadawal zadnych pytan... No, teraz sie trzymaj... idzie Alma i chyba przyprowadzila ze soba anestezjologa.

Wiesci z laboratorium byly znakomite. Zawartosc tlenu i dwutlenku wegla we krwi Sarah byly wystarczajaco dobre do rezygnacji ze wspomagania oddychania. Po odessaniu wydzieliny z tchawicy i wyjeciu rury dotchawiczej Sarah miala tylko jedno zyczenie: aby juz nigdy wiecej w zyciu tego takprzechodzic. Plula i walczyla z checia zwymiotowania, potem chwycil ja spazmatyczny kaszel. Znow vacu pomogl jej Matt - uspokajal, glaskal po ramieniu, nawet pocalowal w czolo.

-Uwazaj, zeby cie takwyrzucili z adwokatury - wycharczala, kiedy kaszel w koncu ustal.

-Przeciez ci mowilem, wycofuja sprawe. Juz takbede twoim adwokatem. Mozemy sie publicztakujawnic. Tak naprawde to wynajalem na dzisiejsze popoludtakfurgonetke z glosnikami, ktora bedzie jezdzic po ulicach Bostonu, oglaszac ludziom, ze cie kocham, i oznajmiac, ze dotrzemy do sedna tej sprawy.

-Ja tez cie kocham. Naprawde. Ktora godzina?

-Szosta. Kilka minut po.

-Jezu... dwanascie godzin zycia zniknelo w mgnieniu oka.

-takzapominaj, ze mogly to byc ostattakjego godziny. Sarah takzdazyla odpowiedziec, bo przerwalo jej uprzejme

kaszlniecie. U stop jej lozka stal pomarszczony, siwiejacy mezczyzna w
Basia z forum witchki
PostWysłany: Nie 17:50, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Gość napisał:zapraszam na www.witchka.fora.pl to moje forum o witch
prosze wejdzcie błagam
to naprawde super forum


Ja wiem kim jesteś!!!Ty jesteś witchka.Czys ie nie muylę
BOGUMIŁA
PostWysłany: Pią 7:00, 13 Kwi 2007    Temat postu:

CUDNE PIEKNE....POZDRAWIAM
marla
PostWysłany: Pon 21:49, 26 Lut 2007    Temat postu:

\płacz#8226;/ ¬_płacz#8226;
| |
/\ /\W11 ZDEJMUJ GACIE KASE SRAJCIE GRAM
bvmjj
PostWysłany: Sob 16:36, 03 Lut 2007    Temat postu:

[[l'm, dfcvgjcdcfbnngcvddj gffg gdbnghfg gvgf fjfrcd fdtsddjhb vvdfdcj
MARTA
PostWysłany: Sob 16:08, 03 Lut 2007    Temat postu:

MOJ NUMER GG 388135
sandra
PostWysłany: Sob 12:27, 27 Sty 2007    Temat postu:

no wiecie morze jak tu się daje obrazki? ale przy okazji wejdzcie na
www.welcome-i-inne.blog.onet.pl i skomentujcie
patiwitchka
PostWysłany: Pią 22:49, 29 Gru 2006    Temat postu:

znam to forum jest fajne polecam
Gość
PostWysłany: Śro 21:33, 27 Gru 2006    Temat postu:

zapraszam na www.witchka.fora.pl to moje forum o witch
prosze wejdzcie błagam
to naprawde super forum
Reniferek ;p
PostWysłany: Śro 17:37, 06 Gru 2006    Temat postu: Re: brokatowe obrazki

Anonymous napisał:
http://mojemarzonka.blog.onet.pl/ wejdz i daj komena

SPAM! xD
Gość
PostWysłany: Sob 18:05, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ja mam 557 obrazków brokatowych jak chcesz mieć to napisz do mnie e-maila oto mój nika_os@tlen.pl i wtedy dam ci wszystkie Very Happy
Gość
PostWysłany: Wto 20:38, 14 Lis 2006    Temat postu: Re: brokatowe obrazki

http://mojemarzonka.blog.onet.pl/ wejdz i daj komena
Krokusek
PostWysłany: Śro 16:06, 12 Lip 2006    Temat postu:

pisze sie wow idiotko......
karolina-diddlina
PostWysłany: Pon 11:03, 27 Lut 2006    Temat postu:

łał sa super
picolada
PostWysłany: Nie 16:23, 26 Lut 2006    Temat postu:












Większość ja robiłam!!!
karolina-diddlina
PostWysłany: Pią 18:32, 30 Gru 2005    Temat postu:



cornelia1002
PostWysłany: Czw 21:06, 29 Gru 2005    Temat postu:



ermako
PostWysłany: Wto 15:38, 27 Gru 2005    Temat postu: brokatowe obrazki

powklejajcie kilka gifów ale brokatowych bo są mi potrzebne Surprised

Powered by phpBB (php5) 2.0.11 [CR] C 2001, 2002
phpBB Group, hosted by kei.pl
Design forum - r@ven web for phpbb.pl